Dzisiaj (czyli 22 grudnia)rozpoczęła się zima,czyli najbardziej męcząca i najmniej lubiana pora roku.Właściwie nikt nie czuję tej zimy,ponieważ ani razu w tym roku spadł śnieg(co dla niektórych jest pozytywem).
Zima ogółem się kojarzy ze świętami i nowym rokiem,i każdy to w niej ceni,ale ta pora roku ma same minusy.Jednym z nich jest:BłOTO:
Może na powyższej fotce jego nie widać ale cóż :P Błoto,a zwłaszcza zimą,denerwuje każdego.Wszędzie tego jest pełno,klei się do wszystkiego i wygląda...wiadomo jak.
Ogólnie zimą jest no jak wiadomo jest zimno,co(dla biednych)jest jednym z wrogów.Każdy bezdomny musi sobie z tym jakoś radzić,biorąc pod uwagę również zwierzęta.(Pomagajmy :) )
Zima to głównie sezon na choroby i na grube ubieranie.Jednego i drugiego potwornie nie lubię:
Ubieranie się po pas w jakieś mega grube kurtki nie jest przyjemne(zwłaszcza jak się spocisz :P)I każdy pewnie woli chodzić po dworze w samej bluzce i spodniach.
Teraz jak widać za oknem jest deszczowo i wietrznie,i szczerzę wole to niż kopy śniegu rozlanego wszędzie dookoła.Ale tak czy siak czekam niecierpliwie na już wiosenne miesiące(w które pewnie będzie padać śnieg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz